ZUPA CEBULOWA

ZUPA CEBULOWA

Pamiętam z dzieciństwa jak mój tata zamawiał w restauracjach zupę cebulową... zawsze mnie to strasznie obrzydzało. Myślałam sobie jak to w ogóle można jeść (szczególnie dlatego, że potem cały dzień się tym śmierdzi!). Pewnego dnia, jak już byłam dorosła, zaproponował mi, żebym spróbowała od niego łyżeczkę zupy, bo ponoć była wyjątkowo smaczna. I w końcu, po wielu latach się skusiłam i ... nie mogłam uwierzyć jakie to jest smaczne! Ostatecznie zrozumiałam powód, dla którego mój tata zamawia tę zupę w knajpach. Sama pewnie też bym zaczęła, jednak tradycyjnie robi się ją na bulionie wołowym, a że ja mięsa nie jem, to postanowiłam zacząć przygotowywać ją w domu.

Pierwszy raz zabrałam się za to kiedy przygotowywałam dla mamy urodziny-niespodziankę u siebie w mieszkaniu. Akurat niewiele przed tymi urodzinami wygrałam w jednym konkursie zestaw do przygotowywania Raclette i postanowiłam, że kolacja będzie w klimatach francusko-szwajcarskich. Tego dnia, kiedy obierałam i kroiłam na drobne piórka 2 kg cebuli powiedziałam sobie, że jak bardzo by to pyszne nie było, to NIGDY WIĘCEJ, samo przygotowanie cebul zajęło mi lekką ręką 2 godziny!! A oczywiście była to kwestia tego, że zamiast kupić duże cebule to bezmyślnie kupiłam maluteńkie... dlatego już w tym miejscu przestrzegam Was - warto kupić jak największe cebule (albo kupić nawet te obrane), żeby skrócić swoją robotę i nie przeklinać tej zupy od samego początku 🙂 Druga ważna sprawa to koniecznie dajcie sobie dużo czasu na przygotowanie zupy, ponieważ proces karmelizacji ... jest długi!! Dlatego też warto zabrać się za nią już rano, jeżeli chcecie mieć gotową na wieczór zupę. 

Kończąc ten conajmniej przydługi wstęp ... ostatecznie uważam, że warto przygotować tę zupę samodzielnie, szczególnie że wraz z doświadczeniem, samo jej przygotowanie staje się mniej czasochłonne! A satysfakcja jest ogromna, szczególnie gdy widzicie uśmiech na ustach gości, których nią karmicie 🙂

+ na zachętę : do zupy zużyjecie tylko 250 ml wina, pozostałe pół litra może umilić Wam proces długotrwałej karmelizacji cebuli!!

Składniki

 6 porcji
  • 2 kg żółtej cebuli 
  • 60 g masła 
  • 3 łyżki oliwy z oliwek 
  • 2 łyżeczki cukru 
  • 250 ml białego wina wytrawnego 
  • 2.5 litra bulionu warzywnego  (może być też mięsny)
  •   sól, pieprz do smaku 
  • kilka kawałków bagietki 
  •   ser Gruyère 

Sposób przygotowania

  1. Cebulę pokrój w piórka.
  2. W dużym garnku rozgrzej masło z oliwą z oliwek.
  3. Dodaj pokrojoną cebulę i cukier, wymieszaj.
  4. Na średnim ogniu, często mieszając karmelizuj cebulę. Zajmie to ok. 1,5 godziny. Ostatecznie cebula ma być w kolorze mlecznej czekolady.
  5. Dodaj trochę soli i pieprzu.
  6. Bulion zagotuj w drugim garnku.
  7. Cebulę zalej winem, zwiększ ogień i energicznie mieszaj przez 2 minuty.
  8. Dodaj bulion i gotuj 20 min na średnim ogniu.
  9. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
  10. . Piekarnik rozgrzej do 180 st.
  11. . Bagietkę z serem Gruyère zapiekaj przez kilka minut, aż do rozpuszczenia sera.
  12. . Podawaj od razu, z grzanką położoną na wierzchu zupy.

Wskazówki

Uważaj, żeby nie przypalić cebuli. Jeśli szybko by się przypalała, dodaj troszkę wody i zmniejsz ogień.

Czasami karmelizacja trwa jeszcze dłużej, ważne żebyś się nie poddawał, bo smak zupy zależy właśnie od stopnia skarmelizowania!

Zostaw komentarz

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com