BOWL Z OPIEKANYM TUŃCZYKIEM
Dziś przedstawiam Wam kolejną propozycję inspirowaną moimi wyjazdami do Japonii. Bowle, tak jak już kiedyś pisałam, są tam podawane od śniadania do kolacji, a nawet przez całą dobę. Przed wieloma barami stoją automaty (!!), w których zamawia się właśnie takie "miski". Wystarczy kliknąć guzik pod zdjęciem dania, które nam się podoba, zapłacić kilkaset jenów, a automat wydrukuje nam mały kwitek, z którym wchodzimy do baru. Do takiej miski zawsze częstują zieloną herbatą (matcha) - często na zimno i gorącą zupą miso.
A z racji tego, że do Japonii całkiem daleko, to możecie sami stworzyć danie inspirowane Krajem Kwitnącej Wiśni i poczuć Azję u siebie w domu 🙂 Zapewniam, że pomimo nietypowo brzmiących składników, są one zdecydowanie łatwo dostępne - szczególnie online!
Składniki
MARYNATA DO TUŃCZYKA
- 80 ml sosu sojowego
- 60 ml mirin
- 2 łyżki sake
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka startego świeżego imbiru
- 300-400 g polędwicy z tuńczyka
DODATKI DO BOWL'A
- 2 dojrzałe awokado hass
- 200 g żółtej rzepy
- garść sałatki z glonów morskich (goma wakame)
- 300 g ryżu jaśminowego
- marynowany różowy imbir
- biały sezam
- 1 łyżka oleju sezamowego do smażenia tuńczyka
Sposób przygotowania
- Wszystkie składniki marynaty wymieszaj ze sobą.
- Polędwicę pokrój na 4 steaki.
- Włóż steaki do marynaty, tak aby je przykryła.
- Zawiń naczynie folią spożywczą i odstaw do lodówki na minimum 1 godzinę.
- W między czasie przygotuj resztę składników.
- Przed smażeniem wyjmij steaki żeby się nieco ogrzały (nie nakładaj zimnych steaków prosto z lodówki na gorący tłuszcz).
- Marynatę zlej do garnka i podgrzewaj mieszając aż zgęstnieje. Odstaw na bok.
- Na patelni rozgrzej olej sezamowy, połóż steaki i smaż z każdej strony po ok. 2 min (zależy od tego, czy lubisz krwisty środek - ale zapewniam, w tym daniu to konieczne, żeby osiągnąć pełnię smaku)
- Pokrój steaki w paski, polej dodatkowo sosem i posyp ziarnami sezamu.
Wskazówki
- ogrzej nieco rybę w temperaturze pokojowej przed smażeniem.
- krwisty smakuje dużo lepiej! ale możesz go dłużej trzymać na patelni, jeżeli nie lubisz surowego środka – tylko wtedy to już nie będzie to samo danie.
- warto spróbować tego tuńczyka w wersji np. z samym ryżem, nie musi on być w postaci bowl’a.
- tuńczyka można zamienić na łososia, ale to też nie będzie to samo.
- wszystkie składniki znajdziecie w sklepach typu kuchnie świata, albo w internetowym sklepie z orientalną żywnością.